3 sposoby na łatwiejsze życie ze współlokatorami
Współcześnie dużo osób wynajmuje pokoje we wspólnym mieszkaniu, najczęściej z zupełnie obcymi sobie ludźmi. Czasami trafi się na fajne osoby, a czasami nie, ale nadal trzeba się jakoś wspólnie dogadać. Dlatego warto już na samym początku ustalić jasne zasady, aby uniknąć późniejszego stresu. Sprawdź trzy sposoby, jak to zrobić.
Ustalcie jasne zasady
Ustalenie zasad na samym początku jest bardzo ważne, ponieważ tylko wtedy każdy je zna i może ich przestrzegać. Nie ignoruj tego, a po prostu weź kartkę, długopis, zorganizuj zebranie współlokatorów i spiszcie wszystko, co tylko przyjdzie Wam do głowy. Cisza nocna? Ustalcie jej wspólną definicję oraz godziny trwania. Dla każdego ona może oznaczać coś całkowicie innego. Przykładowo ktoś będzie myślał, że nastawienie pralki o 23 w nocy jest w porządku, a ktoś inny, że nie. To samo dotyczy każdej innej kwestii, w tym również sprzątania. Dokładnie ustalcie swoje dyżury oraz opiszcie, co dokładnie należy posprzątać na swoim. W ten sposób unikniecie sytuacji, w której jedna osoba będzie sprzątała dokładnie wszystkie pomieszczenia wspólne, a inna wyniesie jedynie śmieci. Pamiętajcie, aby przy tym ustalić kary, np. finansowe, za brak przestrzegania tych zasad.
Opiszcie swoje szafki i szuflady w lodówce
Prawdopodobnie w każdym mieszkaniu działa zasada, że w kuchni każdy współlokator ma swoją własną półkę, w której może i powinien trzymać swoje rzeczy do gotowania. To samo dotyczy lodówki. Jednak często zdarza się, że nawet jeżeli sam przestrzegasz tej zasady, to ktoś z Twoich współlokatorów już nie. Czy chcesz denerwować się tym, że zrobiłeś zakupy i chcesz je włożyć do lodówki, a tu połowa Twojego miejsca została zajęta przez kogoś innego? Naklejki z numerami pokoi oraz ustalenie zasady „co jest na mojej półce jest moje” załatwi sprawę. To pozwoli również zmniejszyć ryzyko czyjejś „pomyłki” i podbieranie Twoich rzeczy.
Przypadek „agresywny współlokator”
Nie oszukujmy się, ale ludzie są różni i w przypadku współlokatorów rzadko możemy przewidzieć na kogo trafimy. Zawsze przy wynajmuje pokoju już na samym początku ustal z właścicielem, co w przypadku, gdy jeden ze współlokatorów okaże się agresywny względem pozostałych. Każdy ma prawo do własnego bezpieczeństwa oraz spokoju. Pamiętaj, aby zawsze mieć takie ustalenia na piśmie, aby w razie bardzo kiepskiej sytuacji i ignorowania jej przez właściciela, móc wykorzystać je do zerwania umowy i wyprowadzki bez ponoszenia ze swojej strony kar umownych.
Powyższe rzeczy to podstawy, które zawsze warto ustalić już na samym początku. Pozostałe zapewne przyjdą Wam do głowy w trakcie rozmowy i wspólnego mieszkania.